Rok 2011 przyniósł dużą zmianę w moim życiu. Pod koniec kwietnia zmieniłem prace na inną niż dotychczasowa, co uwolniło mnie od konieczności pracy w wakacje, a jednocześnie stworzyło możliwości podróżowania w tym okresie. Ponieważ nie wiadomo jak długo taki stan potrwa, postanowiliśmy wraz z Dasią, że wykorzystamy ten fakt i zorganizujemy kolejny wyjazd do Azji. Wybór nie był zbyt trudny bo w czasie naszych wakacji dobra pogoda jest głownie w Indonezji.
I tak zakupiliśmy bilety w Aerosvicie do Bangkoku....
Ruszamy z Warszawy 29 czerwca o 0930 z międzylądowaniem w Kijowie. Powrót jest zaplanowany na 11 sierpnia.
Przed nami kilkanaście tysięcy kilometrów do przebycia, setki wrażeń, kilkadziesiąt nieznanych miejsc, kilkanaście nowych osób do poznania i kilka kilogramów pamiątek do przywiezienia.
Serdecznie zapraszam do śledzenia naszych poczynań podczas 6 tygodni w strefie równikowej... :)
Hej!
OdpowiedzUsuńFajnie,ze wykorzystales moje zdjecie z Indonezji.Mniej fajnie,ze bez mojej zgody:)
Milego pobytu!
K
http://www.flickr.com/photos/synowieckrzysztof/
Czekam na info o przelocie, ale pewnie predzej sama bede w samolocie niz napiszesz ;)
OdpowiedzUsuńCześć Krzysztof.
OdpowiedzUsuńSorki, nie miałem niczego złego na myśli i zysków z tego na pewno nie bedę miał...
Zdjecie znalazłem w sieci i jest piękne. Jak już dotrę do Indonezji postaram sie zrobic sobie podobe choć jak mysle nie dorównam Tobie w kunszcie fotograficznym.
Mam nadzieję że nie bedziesz mnie scigał o prawa autorskie ;)
pozdro
Spoko,nie ma problemu.Milego pobytu,Indonezja to piekny kraj!
OdpowiedzUsuńK